Na najbliższe trzy miesiące do aresztu trafili trzej sprawcy wymuszenia rozbójniczego, których zatrzymali kryminalni z komendy miejskiej. Dwaj 27-latkowie i ich 21-letni kompan, postanowili przemocą odzyskać dług od jednego ze znajomych. Zwabili 32-latka do mieszkania , pobili i na poczet długów zabrali mu samochód.
W sobotę po południu z policjantami ze Śródmieścia skontaktował się mężczyzna, który powiedział, że przed chwilą został pobity i skradziono mu samochód. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania sprawców. Na ul. Szpaki kryminalni z komendy miejskiej zauważyli skradziony 32-latkowi opel, a w jego środku trójkę mężczyzn. Wszyscy oni zostali zatrzymani, a odzyskane auto trafiło do rąk właściciela.
Jak wykazała praca funkcjonariuszy, dwie godzin wcześniej pokrzywdzony umówił się na spotkanie z kolegą. Po wejściu do mieszkania znajomy zażądał od niego zwrotu długu. Kiedy 32-latek powiedział, że nie ma pieniędzy, 21-latek wspólnie z dwoma kolegami przewrócili gdańszczanina na ziemię. Sprawcy zaczęli kopać pokrzywdzonego i uderzyli go kastetem w głowę żądając wydania pieniędzy. W końcu zabrali 32-latkowi kluczyki od samochodu i zmusili, by przepisał na jednego z agresorów swojego opla wartego 3,5 tys. zł. Kiedy napastnicy odjechali autem pokrzywdzonego, ten o całym zdarzeniu zaalarmował policjantów.
Wszyscy zatrzymani mężczyźni byli w przeszłości karani za rozboje i teraz za wymuszenie rozbójnicze będą odpowiadać jak recydywiści . Po przesłuchaniu sprawców, prokurator skierował do sądu wniosek o ich tymczasowe aresztowanie. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i napastnicy najbliższe trzy miesiące spędzą za kratkami.
Za wymuszenie rozbójnicze w warunkach powrotu do przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat.