Praca a później imprezy, podróże autostopem, biwaki czy kempingi. Mimo iż wakacje to niemały wydatek, studenci znajdują sposoby, żeby za jak najniższą kwotę spędzić wakacje.
Opcje wakacje plus praca wybiera chyba największa część studentów. Polega to po prostu na tym, że wybieramy jakąś nadmorską miejscowość – a właściwie wybraną i jedziemy tam utrzymując się po prostu z własnej pracy. Zazwyczaj wybieramy tą samą miejscowość, gdzie umawiamy się z grupą znajomych i razem spędzamy wakacje. Przy tym poszerzamy też nasze umiejętności i zdobywamy doświadczenie.
Kolejną opcją są po prostu wakacje najtańsze. Zakwaterowanie to zazwyczaj duży wydatek, zatem na tym polu minimalizujemy koszty – nocujemy na kempingu lub pod namiotem. Jest tutaj niestety pewien problem – jesteśmy uzależnieni od pogody, co sprawia, że oprócz szalonych atrakcji za dnia będziemy mieli także przygody nocą, bo przecież nigdy nie wiadomo czy nasze posłanie nie zostanie zalane lub/i zwiane z powierzchni ziemi – to niestety specyfika naszej przeważnie niełaskawej aury.
Ciekawym sposobem jest, CouchSurfing. Jest to strona założona na przełomie 2002 i 2003 roku przez Amerykanina Caseya Fentona, dzięki której można zaoferować darmowe zakwaterowanie lub znaleźć użytkowników oferujących nocleg we własnym domu czy mieszkaniu w wielu zakątkach świata. Użytkownicy strony wydają opinie o wybranej kwaterze, co minimalizuje możliwość oszustwa. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko, co jest chyba największą wadą tej opcji spędzenia wakacji.
Inną, ciekawą możliwość proponują Bartek Szaro i Patryk Świątek, założyciele strony „Paragon z podróży”. Pokazują jak tanio spędzić wspaniałe wakacje. Jedynym minusem jest niemożliwość zaplanowania takich wakacji. Chłopcy proponują łapanie okazji, ostatnich miejsc w wycieczkach, które wyprzedawane są często za bezcen. Warunek: przygotowany zapakowany plecak, żeby w każdej chwili być gotowym i odpowiedzieć na zew przygody.
Tekst: Jagoda Płonka
