W ręce kryminalnych z Wrzeszcza wpadł 55-letni kierownik firmy budowlanej i dwóch jego pracowników, którzy podczas remontu kościoła przy ul. Słowackiego ukradli z poszycia jego dachu 1,5 tony miedzianych arkuszy blachy . Pokrzywdzona działalnością przestępczą sprawców parafia wyceniła starty na 36 tys. zł.
W miniony czwartek policjanci z Wrzeszcza zostali poinformowali, że przy ul. Słowackiego z remontowanego kościoła skradziono 1,5 tony miedzianych arkuszy blachy z dachu budynku. Pokrzywdzona kradzieżą parafia wyceniła wartość strat na 36 tys.zł.
Po otrzymaniu tego zgłoszenia, do działania natychmiast przystąpili kryminalni z Wrzeszcza. W sobotę do tej sprawy policjanci zatrzymali 55-letniego kierownika firmy budowlanej, a wczoraj rano dwóch pracowników tej firmy w wieku 24 i 28 lat. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni ci wykonując zlecone prace związane z wymianą dachu kościoła, bez zgody właściciela przywłaszczyli sobie zdementowane płaty blachy, a następnie spieniężyli ten miedziany łup na jednym z gdańskich złomowców. Działając w ten sposób od 2 do 18 maja br. sprawcy ukradli z dachu kościoła w sumie 1,5 tony blach miedzianych.
Zatrzymani do tej sprawy mieszkańcy Gdańska już usłyszeli zarzuty w tej sprawie. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.