Szykuje się kolejne zamieszanie w służbie zdrowia. Lekarze grożą strajkiem, który miałby się rozpocząć od 1 lipca. Oznacza to powtórkę sprzed kilku miesięcy, czyli wystawianie przez lekarzy wyłącznie pełnopłatnych recept.
Lekarze sprzeciwiają się zystemowi, który za błędy na recepcie nakłada na nich drakońskie kary, nawet do 400 tys. zł.
Obecne umowy obowiązują do końca czerwca. Lekarze wiedzą jak wygląda wzór nowej umowy, którą mieliby podpisać. Funkcjonowanie tej umowy oparte jest na licznych karach jednostronnie grożących lekarzom na rzecz NFZ. W kwietniu lekarze podjęli próbę zmiany warunków tej umowy i wykreślenia z niej niezwiązanych z leczeniem kar. Niestety działania te skończyły się fiaskiem. Jeżeli lekarze nie podpiszą umów od 1 lipca 2012 roku, stracą prawo do wypisywania recept refundowanych.