Młody mężczyzna napadał dwukrotnie na sklepy w Redzie. Terroryzował obsługę sklepu nożem i żądał wydania pieniędzy. Po drugim napadzie został zatrzymany. 17-latek noc spędził w policyjnej celi. Za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Około dwa tygodnie temu policjanci z Komisariatu Policji w Redzie otrzymali zgłoszenie o napadzie rabunkowym na sklep. Sprawca miał ubraną maskę, a w dłoni trzymał nóż, który sterroryzował obsługę sklepu i zażądał wydania pieniędzy. Wczoraj przed godziną 20:00 zgłoszono kolejny napad rabunkowy na sklep. Sprawca działał bardzo podobnie jak w poprzednim przypadku, jednak tym razem miał ubraną kominiarkę, zbieżny był także rysopis zapamiętany przez świadków zdarzenia. Tym razem jednak, gdy sprawca wybiegł z zrabowanymi pieniędzmi ze sklepu, nie spodziewał się, że ktoś zanim pobiegnie. Jeden ze świadków zdarzenia zaczął go gonić. W tym samym czasie policjanci otrzymali zgłoszenie o napadzie i natychmiast ruszyli w pościg za uciekającym sprawcą.
Sprawca został ujęty prawie jednocześnie przez świadka zdarzenia oraz policjantów z Redy. Po chwili napastnik był już w Komendzie Powiatowej Policji, gdzie w policyjnej celi spędził ostatnią noc.
Dziś sprawca zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty za popełnione dwa rozboje. Za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.