W trakcie trzech dni ostatniego weekendu na polskich drogach doszło w sumie do 321 wypadków, w których śmierć poniosło 25 osób, a 416 zostało rannych. Policjanci zatrzymali także 1581 nietrzeźwych kierowców. Funkcjonariusze apelują o rozwagę na drodze – sprzyjające warunki atmosferyczne kuszą szybszą jazdą, ale mimo to nie powinniśmy zapominać o bezpieczeństwie.
Od piątku do niedzieli na polskich drogach doszło do 321 wypadków, w których śmierć poniosło 25 osób, a 416 zostało rannych. Ładna pogoda i sucha nawierzchnia sprawiły, że wielu kierowców poczuło się pewniej za kółkiem w drodze na wypoczynek. Śpiesząc się zapominali o bezpieczeństwie, swoim, swoich bliskich i innych użytkowników dróg. W wielu przypadkach po prostu zabrakło rozsądku i zdrowego myślenia. Nadmierna prędkość, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych, czy nie ustąpienie pierwszeństwa to najczęstsze przyczyny tragedii na drodze.
Mimo apeli i wielu ostrzeżeń nie wszyscy kierowcy pamiętali o tym, że za kółko wsiada się trzeźwym. W sumie, podczas tego weekendu policjanci zatrzymali w sumie 1581 kierujących na podwójnym gazie. Nawet niewielka dawka alkoholu w organizmie sprawia, że obniża się refleks i koncentracja prowadzącego – wtedy o wypadek nietrudno.