Wczoraj policyjni anty-terroryści otrzymali informację, że dwóch mężczyzn przy użyciu broni palnej sterroryzowało pracowników jednego z zakładów w Gdańsku, a następnie przejęli kontrolę nad obiektem. Po przeprowadzonym szturmie policjanci zatrzymali dwóch 30-latków oraz sprawdzili pod kątem pirotechnicznym pozostawioną przez bandytów paczkę.
26 kwietnia 2012 – jeden z zakładów – punkt strategiczny na mapie Gdańska zostaje siłą przejęty przez terrorystów. Dwóch zamaskowanych mężczyzn przy użyciu broni palnej zmusza pracowników do opuszczenia budynku i przejmuję kontrolę nad urządzeniami sterującymi. Istnieje obawa, że terroryści mogą mieć przy sobie oprócz broni również ładunki wybuchowe. Podjęta zostaje decyzja o wysłaniu do akcji policyjnych anty-terrorystów. Funkcjonariusze jadą na miejsce, wywarzają drzwi, wbiegają do środka - słychać strzały… Po chwili bandyci leżą skuci kajdankami na ziemi. Budynek musi jeszcze zostać sprawdzony przez pirotechników. Policjant z psem sprawdza każde pomieszczenie, każdy zakamarek – na jednej z hal zauważa kartonowe pudełko. Teraz nadchodzi czas na pirotechnika w specjalnym kombinezonie ochronnym. Funkcjonariusz idzie na miejsce prześwietla promieniami rentgena karton i już wiemy że to atrapa…
To nie opowiadanie ani żaden scenariusz kolejnej części filmu akcji, to ćwiczenia przeprowadzone przez Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji z Gdańska.
Ćwiczenia zostały przeprowadzone w jednym z gdańskich zakładów. Policjanci zatrzymali dwóch terrorystów, a także sprawdzili budynek pod kątem pirotechnicznym. Przeprowadzona akcja to kolejne szkolenie funkcjonariuszy przeprowadzone w związku ze zbliżającymi się mistrzostwami w piłce nożnej EURO 2012.
