12.12.2025 14:00 0 TS
Towar za blisko 31,5 tys. zł trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Gdyński youtuber wykupił cały asortyment z jednego z lokalnych sklepów zoologicznych i przekazał go na rzecz schroniska w Dąbrówce w gminie Luzino.
Twórcę internetowego o pseudonimie "Jawor" na kanale Youtube obserwuje 1,66 mln subskrybentów.
— To właśnie dzięki wam, że oglądanie moje filmiki miałem fundusze na przeprowadzenie takiej akcji - zwrócił się youtuber do swoich widzów.
Jawor ze swoją ekipą odwiedził jeden z lokalnych sklepów zoologicznych na rynku Obłuże w Gdyni.
— Wykupimy cały asortyment z tego sklepu, a następnie zawieziemy do schroniska. Zawsze warto pomagać. Zbliżają się święta, to jest jeszcze większa motywacja do tego - mówi na nagraniu.
Na początku youtuber udawał klienta zainteresowanego kupnem kilku kilogramów karmy na szkolną akcję. Potem wrócił do sklepiku i przekazał właścicielce, że chce wykupić cały asortyment.
— Czegoś takiego, to ja się nie spodziewałam - mówi kobieta, która sklepik z różnych skutkiem prowadzi od 2016 roku.
Łącznie za cały asortyment w sklepie twórca internetowy wydał blisko 31,5 tys. zł. Jawor przy okazji zachęcał do zaopatrywania się w różne produkty w lokalnych, osiedlowych sklepach. Następnie zakupy zawiózł do OTOZ Animals Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce w gminie Luzino.
Z całym szacunkiem do wiedzy Jaworowi oraz nagrody społeczności! ❤️???? To, czego dokonaliście, przerosło nasze...
Opublikowany przez OTOZ Animals - Schronisko Dąbrówka Piątek, 12 grudnia 2025
— To, czego dokonaliście, przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Jawor — wykupienie całego sklepu zoologicznego i przekazanie go naszym podopiecznym to gest ogromnego serca, empatii i realnej pomocy, której nie da się opisać słowami. Dzięki Tobie i Twoim cudownym widzom nasze psiaki i kociaki mają pełne miski, ciepłe koce, zabawki, przysmaki i wszystko to, co sprawia, że ich codzienność w schronisku staje się lepsza i lżejsza. To wsparcie to nie tylko dary — to ogromna nadzieja, że dobro naprawdę istnieje - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele schroniska.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.