11.11.2025 10:00 1 Redakcja
Fot. KMP Gdańsk
Policjantka pomogła kobiecie, która uległa wypadkowi na rowerze. Zabezpieczyła miejsce zdarzenia, wezwała służby ratunkowe i przekazała dokładną lokalizację poszkodowanej. Kobieta, której udzielono pomocy, przesłała funkcjonariuszce podziękowania. Skończyło się złamaną kostką i gipsem.
Sierż. Marta Grzegory, policjantka z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku, podczas treningu rowerowego w lesie koło Matemblewa, natknęła się na kobietę, która wpadła rowerem do kamiennego rowu po tym, jak straciła równowagę gdy jej rower poślizgnął się na liściach.
— Sierżant zatrzymała się i bez wahania sprawdziła, w jakim stanie jest poszkodowana. Zadała podstawowe pytania dotyczące świadomości kobiety i o dolegliwości, które odczuwała, zabezpieczyła miejsce i wezwała karetkę, przekazując ratownikom dokładną lokalizację wraz ze współrzędnymi - informuje gdańska policja.
Kobiecie, która doznała złamania kostki, szybko udzielono pomocy medycznej. Po zdarzeniu poszkodowana przesłała do komendanta Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku podziękowania dla policjantki.
— Rower ślizgał się po liściach i wpadłam do kamiennego rowu. Pani Marta wykazała się niezwykłą empatią, opanowaniem i wiedzą - udzieliła profesjonalnej pomocy przedmedycznej. (...) Nie wiem jak to by się skończył, gdyby nie Pani Marta i jej opanowanie i działanie, a drętwiały mi już palce i buzia. Skończyło się złamaną kostką i gipsem - napisała w podziękowaniach poszkodowana.
Fot. KMP Gdańsk
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
