17.09.2025 13:30 2 OR/KMP w Sopocie
W nocy z poniedziałku, 15 września na wtorek, 16 września tuż przed drugą nad ranem, w sopockiej komendzie Policji pojawiła się para 44-latków. Jak się okazało, ich wizyta miała zaskakujący przebieg.
Według ustaleń funkcjonariuszy, pomiędzy partnerami doszło do kłótni o trzeźwość mężczyzny, który chwilę wcześniej prowadził samochód. Aby rozwiać wątpliwości, 44-letni sopocianin postanowił sam zgłosić się na Policję i poddać badaniu alkomatem.
Kiedy jednak zdał sobie sprawę, że policjanci faktycznie przygotowują się do przeprowadzenia testu, niespodziewanie odwrócił się na pięcie i wybiegł z budynku. Dyżurny, analizując zapis monitoringu, szybko ustalił, że to właśnie on kierował chwilę wcześniej sportowym porsche, którym para podjechała pod komendę.
fot. KMP w Sopocie
fot. KMP w Sopocie
Do akcji natychmiast skierowano patrol drogówki. Mężczyzna został zatrzymany kilka ulic dalej i doprowadzony z powrotem do jednostki – tym razem już jako podejrzany. Badanie wykazało 0,52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli ponad 1 promil. Kierowcy odebrano elektroniczne prawo jazdy, a następnie trafił do policyjnej celi.
44-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do dwóch lat więzienia, grzywna lub zakaz prowadzenia pojazdów. Tłumaczył policjantom, że „problemy gastryczne” i przyjmowane leki mogły zafałszować wynik badania.
Policja przypomina, że nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń na drogach. Każdy, kto decyduje się prowadzić po alkoholu, ryzykuje życiem swoim i innych uczestników ruchu.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.