Za rozbój odpowie 28-latek z Gdańska. Kryminalni z Wrzeszcza zatrzymali go zaraz po tym, jak na przystanku tramwajowym napadł na 18-letniego chłopaka i z kieszeni zabrał mu telefon. Funkcjonariusze odzyskali skradziony aparat telefoniczny.
Wczoraj rano do komisariatu we Wrzeszczu zadzwonił mężczyzna i poinformował, że przed chwilą na przystanku tramwajowym przy ul. Piramowicza jego 18-letni syn został zaatakowany przez mężczyznę. Sprawca groził nastolatkowi pobiciem i ukradł mu z kieszeni kurtki telefon komórkowy.
Po otrzymaniu tego zgłoszenia kryminalni z Wrzeszcza niezwłocznie przystąpili do działania. Kilka minut potem na ul. Uphagena zatrzymali sprawcę tego rozboju. Okazał się nim być 28-letni gdańszczanin. Policjanci odzyskali też telefon należący do 18-latka.
Napastnik trafił do policyjnego aresztu. Badanie wykazało, że był nietrzeźwy, a w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności.