Puccy policjanci w miniony weekend zatrzymali na terenie powiatu 4 nierzeźwych kierujących. Dwóch na rowerach, jeden na motocyklu, ostatni wpadł kierując quadem bez uprawnień ze stężeniem alkoholu prawie 2,5 promila. Dodatkowo próbował uciekać. Wszyscy usłyszą zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Rowerzystom grozi kara do roku pozbawienia wolności, a zmotoryzowanym do lat 2.
W miniony weekend policjanci puckiego garnizonu zatrzymali 4 nietrzeźwych kierujących. Dwóch jechało na rowerach pozostali to motocyklista i kierowca quada. Pierwszy wpadł rowerzysta z gm. Puck w sobotę w Mrzezinie. Stan nietrzeźwości przekroczył promil alkoholu. Trzej pozostali wczoraj zatrzymani zostali przez drogówkę i patrol z Krokowej. Drugi rowerzysta zatrzymany w Minkowicach gm. krokowa miał również ponad promil alkoholu w organizmie.
Kolejny to mieszkaniec gm. Lębork, który motocyklem poruszał się po Kazimierzu gm. Kosakowo. Prowadził suzuki mając w organizmie 0,8 promila alkoholu. Na poczet przyszłej kary funkcjonariusze zabezpieczyli jego motocykl warty około 8 tys. złotych. Ostatni z nietrzeźwych próbował uciekać quadem puckiej drogówce na terenie Władysławowa. Mieszkaniec gm. Puck po otrzymaniu sygnału do zatrzymania się raptownie dodał gazu. Nie odjechał daleko, bo funkcjonariusze zajechali mu drogę. 35-latek miał w organizmie prawie 2, 5 promila. Nie posiadał dokumentów pojazdu i uprawnień do kierowania quadem. Trafił do policyjnego aresztu.
Teraz wszyscy zatrzymani odpowiedzą przed sadem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Rowerzystom grozi kara do roku pozbawienia wolności, natomiast zmotoryzowanym do lat 2. Motocyklista straci uprawnienia, natomiast 35-latek ukarany zostanie dodatkowo grzywną za jazdę bez uprawnień i dokumentów.
