Kryminalni z Nowego Portu zatrzymali dwóch nieletnich, po tym jak ustalili, że umieścili oni graffiti na budynku totalizatora sportowego, malując sprejem napisy na szybach. Praca funkcjonariuszy wykazała też, że młodzi gdańszczanie podobne napisy umieścili na kilkunastu innych obiektach, powodując straty na łączna kwotę ponad 10 tys. zł.
W minionym tygodniu kryminalni z Nowego Portu zatrzymali 14-latka i jego o rok starszego kolegę, po tym jak ustalili, że w styczniu br. wykonali graffiti na dwóch szybach punktu totalizatora sportowego. Właściciel nieruchomości wycenił starty na ponad tysiąc złotych.
Dalsza praca funkcjonariuszy wykazała, że nieletni mają na swoim koncie znacznie więcej takich uszkodzeń mienia. Okazało się bowiem, że młodzi gdańszczanie namalowali sprejem napisy na elewacjach kilkunastu innych obiektów, m.in. na blokach, sklepach oraz na budynku szkoły, powodując starty na łączną kwotę ponad 10 tys. zł.
Za uszkodzenie mienia nieletni odpowiedzą przed sędzią rodzinnym, a rodzice nastolatków musza liczyć się z kosztami naprawienia wyrządzonej szkody.