Zarzut kradzieży usłyszał 19-letni mieszkaniec Sopotu. Chłopak z pomieszczeń placówki wychowawczej ukradł 700 złotych należące do pracowników ośrodka. 19- latkowi za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego zdarzenia doszło 10 grudnia 2011 roku. Wówczas pracownicy placówki wychowawczej w Sopocie zauważyli, że z szafki w pokoju oraz z portfela jednego z wychowawców zniknęły pieniądze w kwocie 350 złotych. Do kolejnej kradzieży doszło pod koniec lutego b r. w filii tej samej placówki na terenie Gdańska. Wtedy podczas ferii zimowych odbywały się zajęcia z młodzieżą. Po zakończonym spotkaniu opiekun grupy zorientował się, że z szafki zginęło 350 złotych.
Jak ustalili policjanci sprawcą tych wszystkich kradzieży jest 19-latek z Sopotu, były wychowanek, który obecnie pracuje w niej jako wolontariusz.
Sopocianin wykorzystywał sytuację i podczas nieobecności wychowawców plądrował ich szafki i portfele. Chłopak łącznie ukradł 700 złotych. Chłopak przyznał się do kradzieży, a wczoraj po południu został przesłuchany. Policjanci przedstawili mu dwa zarzuty kradzieży. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.