20.03.2025 16:00 2 MS
Kino i gry wideo od lat próbują znaleźć wspólny język, ale efekty tych eksperymentów bywają, delikatnie mówiąc, kontrowersyjne. Już wkrótce na ekranach kin zadebiutuje film na podstawie gry Minecraft, a w przygotowaniu są produkcje inspirowane Monopoly czy Pac-Manem. Czy to nowe otwarcie dla ekranizacji gier, czy raczej kolejny rozdział w historii filmowych absurdów? O tym porozmawiamy w najbliższym odcinku audycji Gra się!.
Hollywood już nie raz próbowało przenieść gry na wielki ekran, nie zawsze z sukcesem. Produkcje takie jak Super Mario Bros. z 1993 roku czy Street Fighter pozostawiły po sobie mieszane wspomnienia, ale nie powstrzymało to filmowców przed dalszymi próbami. Teraz na horyzoncie pojawiają się kolejne adaptacje, które wzbudzają skrajne emocje. Film Minecraft ma szansę trafić do szerokiej publiczności, ale czy opowieść o kwadratowym świecie i swobodnej rozgrywce można skutecznie przełożyć na fabularną historię? Z kolei Monopoly i Pac-Man to marki, które wydają się jeszcze mniej oczywistym wyborem dla hollywoodzkich producentów. Czy naprawdę da się stworzyć angażującą opowieść na bazie gry planszowej o kupowaniu nieruchomości?
W najnowszym odcinku Gra się! przyjrzymy się największym filmowym eksperymentom inspirowanym grami. Omówimy nadchodzące premiery, przypomnimy najbardziej nietypowe ekranizacje i zastanowimy się, dlaczego niektóre z nich w ogóle powstały. Czy czeka nas kinowy hit, czy kolejna porcja kinematograficznych kuriozów? Dowiecie się już wkrótce!
Najnowszy odcinek audycji "Gra się!" już 20 marca o 21:30 w radiu NordaFM!
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.