'Była wychudzona i odwodniona'. Focze dziecko potrzebowało pomocy

Pierwsza „mała pacjentka” trafiła do Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. Została znaleziona między Władysławowem a Chałupami.

O podjęciu leczenia foczego dziecka poinformowała na swoich mediach społecznościowych Stacja Morska Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. „Gwiazdka”, bo tak ją nazwano, trafiła do stacji w złym stanie.

— Nadszedł ten moment. Na leczenie trafiła do nas pierwsza mała pacjentka — piszą pracownicy stacji

— Jest maleńka, wychudzona, odwodniona i ma stan zapalny przyzębia. Jest już po pierwszym posiłku i lekach — dodają pracownicy stacji

Znaleziono ją na plaży między Władysławowem a Chałupami.

Marzec i kwiecień to okres, w którym na polskim wybrzeżu Bałtyku można spotkać młode foki szare, nazywane potocznie foczymi maluchami. To czas, gdy młode osobniki uczą się samodzielnego życia, a ich obecność na plaży budzi zainteresowanie spacerowiczów. Jednak zbyt bliski kontakt ludzi może im zaszkodzić – dlatego organizacje zajmujące się ochroną fok apelują o zachowanie ostrożności i odpowiedzialne zachowanie wobec tych zwierząt.

Pracownicy stacji apelują o pomoc w leczeniu i rehabilitacji fok.

Link do zbiórki: POMÓŻ FOKOM

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.