12.03.2025 15:50 3 TS/KPP Puck
Policjanci z Komendy Powiatowej w Pucku zostali skierowani na pilną interwencję do Władysławowa. Jak poinformował dyżurny, w jednym z domów wybuchł pożar. Gdyby nie interwencja mundurowych mogłoby dojść do tragedii.
Na miejscu policjanci zauważali pożar śmietnika oraz elewacji budynku w zabudowie bliźniaczej.
— Mundurowi byli na miejscu przed strażą pożarna, dlatego od razu przystąpili do działań. Podczas sprawdzenia wnętrza budynku, ewakuowali z niego dwie osoby dorosłe oraz niemowlę - informuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku. - Sierżant Natalia Wojciuk udzieliła wsparcia emocjonalnego dorosłym, a w tym czasie sierżant Kacper Bolda podjął decyzję o gaszeniu rozprzestrzeniającego się ognia. Zaopatrzony w gaśnicę przekazaną przez mężczyznę z sąsiedztwa, do czasu przyjazdu straży pożarnej, walczył z żywiołem.
Po zakończonej akcji strażacy nie szczędzili słów uznania dla policjantów. Podkreślili, że ich szybka i profesjonalna reakcja zapobiegła całkowitemu spłonięciu budynku, a przede wszystkim uratowała życie i zdrowie mieszkańców.
Do zdarzenia doszło w nocy w ostatni dzień lutego.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.