11.03.2025 07:00 15 TS/SM Wejherowo
Mimo obowiązujących przepisów nakazujących segregację odpadów i dostarczanie ich do wyznaczonych miejsc, w Wejherowie problem z zaśmiecaniem przestrzeni publicznej narasta. Alarmują o tym strażnicy miejscy, Pod wiatami śmietnikowymi regularnie pojawiają się odpady wielkogabarytowe, a w rejonie pojemników na odzież powstają dzikie wysypiska.
— Wielu mieszkańców nie wywiązuje się z zapisów Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Wejherowa – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. – Śmieci zamiast do kontenerów trafiają pod wiaty śmietnikowe, a odpady wielkogabarytowe, takie jak stare meble czy sprzęt elektroniczny, powinny być dostarczane do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Tymczasem często są one porzucane pod osłoną nocy, jak miało to miejsce na osiedlu Fenikowskiego. Tam sprawca został uchwycony przez monitoring i zostanie przykładnie ukarany – dodaje.
Za nielegalne wyrzucanie odpadów Straż Miejska może nałożyć mandat w wysokości 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, grzywna może sięgnąć nawet 5000 zł.
Nielegalne składowanie odpadów dotyczy także pojemników na odzież używaną. Kiedy kontenery są przepełnione, mieszkańcy pozostawiają worki z ubraniami na ziemi, co przyczynia się do tworzenia nieestetycznych wysypisk.
— Wielu sprawców czuje się bezkarnie, bo w tej kwestii panuje zmowa milczenia. Nikt nic nie widział, nikt nic nie wie. A kiedy nie uda się ustalić winnego, obowiązek sprzątania spada na zarządcę terenu, który kosztami obciąża wszystkich mieszkańców przypisanych do danej wiaty – podkreśla komendant Hinca.
Straż Miejska apeluje o odpowiedzialne gospodarowanie odpadami i przypomina, że problem zaśmiecania osiedli to nie tylko kwestia estetyki, ale także dodatkowych kosztów dla mieszkańców.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.