Mieszkała w baraku bez okien i drzwi. Pomogli bezdomnej Ukraince

Mieszkaniec Mrzezina zauważył w baraku bez okien i drzwi nieznaną mu kobietę. Zaniepokojony jej stanem, powiadomił policję. Okazało się, że to 52-letnia obywatelka Ukrainy w kryzysie bezdomności.

— W czwartek ok. godz. 17.00, 60-letni mieszkaniec Mrzezina, powiadomił policjantów z puckiej komendy, że niedaleko jego posesji, w baraku bez okien i drzwi, przebywa nieznana mu kobieta. Zaniepokojony dodał, że poczęstował kobietę, która może być w kryzysie bezdomności, ciepłym posiłkiem, ale obawia się o jej życie i zdrowie. Podkreślił, że zależy mu na pomocy policjantów - informuje asp. szt. Joanna Samula - Gregorczyk z puckiej komendy.

Na miejscu mundurowi ustalili, że to 52-letnia obywatelka Ukrainy, jest w kryzysie bezdomności.

CZYTAJ TEŻ: Niemożliwe? Drwili z niego w sieci, a on i tak znalazł tani nocleg nad morzem

— Okazała zainteresowanie wskazówkami policjantów i wsłuchała się w ich propozycje pomocy. Okazała chęć, by najbliższą noc spędzić w gdyńskiej noclegowni. Policjanci przybliżyli 52-letniej obywatelce Ukrainy, że gdyńskie schronisko dla osób bezdomnych, zapewnienia schronienia i bezpieczeństwo. Oferuje gorący posiłek i napoje. Mundurowi wskazali także możliwość wymiany odzieży, co znacząco wpływa na poczucie komfortu - dodaje asp. szt. Joanna Samula - Gregorczyk.

Podczas każdej interwencji, policjanci z powiatu puckiego, w szczególności dzielnicowi, którzy kontrolują miejsca, podkreślają osobom w kryzysie bezdomności, o możliwości skorzystania z placówek pomocowych, gdzie świadczona jest także pomoc psychologiczna i medyczna.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.