07.02.2025 14:50 0 TS

Pożar w Gdańsku. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków: "Sprawę hali traktujemy priorytetowo"

źródło: straż pożarna

Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków przeprowadził kontrolę spalonej hali dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. - Sprawę hali traktujemy priorytetowo - podkreśla Marcin Tymiński, rzecznik prasowy gdańskiego WUOZ.

Kontrola przez WUZO została przeprowadzona w piątek, 7 lutego 2025 roku.

Właściciel obiektu niezwłocznie otrzyma od nas zalecenie pokontrolne, a następnie niezbędne nakazy zabezpieczenia zabytkowej substancji, której udało się przetrwać pożar. Mówimy tutaj głównie o murach, które według wstępnej oceny są w stosunkowo dobrej kondycji (tę "diagnozę" sprawdzą ekspertyzy budowlane). Decyzje konserwatora będą dotyczyły przede wszystkim zabezpieczenia murów właśnie - informuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.

Zakłady kolejowe przy ul. Siennickiej w Gdańsku powstały na początku XX wieku, a ich budowa trwała w latach 1910-1920. Jak podaje magazyn WhiteMAD, obiekt funkcjonował początkowo jako Główny Warsztat Kolejowy Gdańsk-Trojan i przez długi czas odgrywał kluczową rolę w lokalnym przemyśle. Obecnie na terenie Wyspy Portowej działa Zakład Naprawczy Taboru Kolejowego i Miejskiego Sp. z o.o., specjalizujący się w serwisowaniu oraz naprawie taboru szynowego, w tym lokomotyw elektrycznych i spalinowych oraz wagonów towarowych. W 2002 roku kompleks został wpisany do rejestru zabytków, obejmując m.in. hale naprawcze dla lokomotyw i wagonów, kuźnię, wieżę ciśnień, kotłownię oraz inne obiekty o wartości historycznej.

Sprawę hali traktujemy priorytetowo. Wszelkie niezbędne decyzje czy pozwolenia na późniejsze prace przy zabytku będą przez konserwatora wydawane niezwłocznie - podkreśla Tymiński.

Czynności na miejscu przeprowadzał także 7 lutego 2025 roku także Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowalnego.

Przypomnijmy, że do pożaru doszło popołudniem 5 lutego 2025 roku. Akcja gaśnicza trwała przez 29 godzin. W akcji uczestniczyło w sumie ponad 80 wozów bojowych straży pożarnej i niemal 300 ratowników. Ewakuowano około 60 osób.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...