Mieszkańcy Łebcza zorganizowali we wtorek spotkanie. Głównym tematem była biogazownia, która ma powstać w miejscowości. Do wczorajszych rozmów nie zaproszono władz oraz przedstawicieli inwestora.
Na zebraniu przedstawiono zagrożenia związane z powstaniem biogazowni oraz omówiono kwestie prawne i nieprawidłowości jakie towarzyszą inwestycji. Łebczanie i mieszkańcy okolicznych miejscowości nie chcą bigazowni, ponieważ jest usytuowana za blisko domów mieszkalnych.
Inwestor zaproponował łebczanom wyjazd do biogazowni, która znajduje się w Czechach i została zbudowana w takiej samej technologii. Mieliby sprawdzić jak wygląda życie w okolicy takiego obiektu i jak działa sama biogazownia. Mieszkańcy nie chcą skorzystać z oferty. Uważają, że taki wyjazd nie ma sensu, gdyż biogazownia zagranicą znajduje się dalej od zabudowań mieszkalnych, niż ta która miałaby powstać w Łebczu.
Na wczorajszym spotkaniu zbierano podpisy przeciwko inwestycji. Mieszkańcy planują założyć stowarzyszenie.
Aktualizacja 13:30
Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski unieważnił pozwolenie na budowę biogazowni w Łebczu. Uznał, że zostało wydane z naruszeniem prawa i jest niezgodne z planem zagospodarowania.