14.02.2012 19:00 0

Dwa rozboje w pół godziny

Wczoraj 35-letni mieszkaniec Straszyna aresztowany został na 3 miesiące za dokonacie dwóch rozbojów. Przestępstwa miały miejsce w Sopocie w czasie niespełna 30 minut. Policjanci zatrzymali podejrzanego podczas pościgu, nadal poszukują trzech jego współtowarzyszy. Ich zatrzymanie jest kwestią  czasu. Za to przestępstwo grozi kara nawet 12 lat więzienia.

Wczoraj decyzją sądu 35-letni mieszkaniec Straszyna aresztowany został na najbliższe 3 miesiące. Usłyszał zarzut dokonania dwóch rozbojów. Zdarzenia miały miejsce na terenie Sopotu w minioną sobotę około północy w odstępnie niespełna 30 minut. Jak ustalili śledczy do pierwszego rozboju doszło na ul. Czyżewskiego. Tam czterech nieznanych wówczas sprawców zaatakowało dwóch mężczyzn. Jednemu z nich zabrali komórkę i uciekli.

Pokrzywdzony zaalarmował mundurowych, którzy bardzo szybko przybyli na miejsce zdarzenia. Poszukiwania sprawców po 30 minutach przyniosły pierwsze efekty, bowiem policjanci zauważyli i udaremnili kolejny rozbój przy ul. Sikorskiego. Sprawcy bili i kopali ofiarę chcąc zabrać jej plecak. Na widok radiowozu sprawcy zaczęli uciekać. Policjanci podczas pościgu zatrzymali 35-latka ze Straszyna. Nadal poszukują trzech jego współtowarzyszy. Ich zatrzymanie jest kwestią czasu. Za dokonanie rozboju grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...