10.02.2012 12:35 0

8,5 tys. porcji narkotyków nie trafi na rynek

Dzięki pracy kryminalnych z Nowego Portu na rynek nie trafi 8,5 tysiąca porcji amfetaminy o czarnorynkowej wartości ćwierć miliona złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli te środki odurzające w piwnicy 21-letniego gdańszczanina. Sprawca miał zamiar handlować nimi na terenie Gdańska. Wczoraj sąd zadecydował, że najbliższe dwa miesiące spędzi on w areszcie.

We wtorek wieczorem kryminalni z Nowego Portu weszli do mieszkania 21-letniego gdańszczanina. Funkcjonariusze mieli informację, że mężczyzna może posiadać narkotyki i zajmować się ich sprzedażą. Policjanci przeszukali pomieszczenia jego domu i piwnicę, wykorzystując psa służbowego do wykrywania narkotyków. W pomieszczeniu piwnicznym pies wskazał, że jakieś środki odurzające schowane są w jednej z szafek. W jej środku policjanci znaleźli plecak, a w nim 8,5 tysiąca porcji dilerskich amfetaminy, które na czarnym rynku warte są ponad 250 tys. zł. Dodatkowo między cegłami znaleziono woreczek z kilkoma porcjami marihuany.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, mężczyzna miał zamiar wszystkie te narkotyki sprzedać na terenie Gdańska. Właściciel tych nielegalnych substancji został zatrzymany, natomiast zabezpieczone środki przekazano biegłemu do badań. W momencie zatrzymania, 21-latek w zawieszeniu odbywał karę pozbawienia wolności za posiadanie narkotyków. Teraz odpowie za uczestnictwo we wprowadzeniu do obrotu znacznej ilości narkotyków i za udzielanie ich innym osobom.

Wczoraj zatrzymanego przesłuchał prokurator, a sąd zadecydował, że gdańszczanin najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.

Za uczestnictwo w obrocie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Za udzielanie narkotyków innej osobie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...