Zarzut kradzieży elementów ogrodzenia usłyszeli wczoraj dwaj mieszkańcy Pucka. Ojciec z synem wpadli, kiedy jeden z mieszkańców zauważył proceder i powiadomił dyżurnego. Pucki patrol na terenie posesji zatrzymał 57-latka i jego 28-letniego syna. Do kolejnego zatrzymania przyczynili się również policjanci operacyjni, którzy odzyskali skradzione przez 19-letniego mieszkańca Władysławowa dwie butle z gazem Co2. Natomiast śledczy z krokowej dwóm mieszkańcom tej gminy nieletniemu i 18-latkowi postawili zarzut usiłowania włamania do pomieszczeń gospodarczych w jednej z miejscowości. Kradzież mienia zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a usiłowanie włamania karą dwukrotnie wyższą.
Wczorajszego popołudnia policyjny areszt opuściło dwóch mężczyzn, 57-latek i jego 28-letni syn. Pucczanie zatrzymani zostali w minioną niedzielę na kradzieży przęseł ogrodzeniowych na jednej z posesji w mieście. Proceder zauważył mieszkaniec i powiadomił dyżurnego. Skierowany na miejsce patrol zatrzymał obu mężczyzn. Dzięki współpracy policjantów i mieszkańca pokrzywdzony odzyskał swoje mienie nim sprawcy zdołali je wynieść.
Do innego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na terenie gm. Krokowa. Tam z kolei na jednej z posesji dwóch nieznanych wówczas mężczyzn próbowało się włamać do pomieszczenia gospodarczego. Zostali spłoszeni i uciekli. Śledczy z krokowej bardzo szybko ustalili ich tożsamość. 16-latek i jego o dwa lata starszy kompan w miniony piątek przekonali się o skuteczności działania miejscowych mundurowych. Obaj usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Nieletni będzie odpowiadał za to przed sądem rodzinnym.
Operacyjni z Pucka natomiast wpadli na trop 19-letniego mieszkańca Władysławowa, który oferował do sprzedaży butle z gazem Co2. Okazało się, że mienie zostało przez niego skradzione z jednego z sezonowych lokali gastronomicznych. Nastolatek usłyszał już zarzut w tej sprawie. Kradzież zagrożona jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności., a usiłowanie włamanie karą dwukrotnie wyższą.