11.11.2024 09:30 19 OR
Znajduje się na liście 100 najgorszych potraw świata, prezentowanej przez kulinarny portal TasteAtlas. I choć wielu z nas pamięta z dzieciństwa rozczarowanie, a czasem przerażenie po odkryciu „koszmarnego” składnika serwowanej przez nasze mamy tzw. czekoladowej zupy, do dziś ma ona wielu amatorów.
Czernina, znana także jako czarna polewka, to jedna z najbardziej charakterystycznych i tradycyjnych zup w kuchni kaszubskiej. Choć jej korzenie sięgają głęboko w historii polskiej gastronomii, na Kaszubach przetrwała jako danie symbolizujące zarówno tradycję, jak i kulturową tożsamość regionu.
Czernina jest zupą przyrządzaną na bazie krwi drobiowej, najczęściej kaczki, ale również przyrządzana jest z krwi królika, co nadaje jej charakterystyczny ciemny kolor i specyficzny, lekko słodkawy smak. Do jej przygotowania używa się także octu lub soku z kwaśnych jabłek, co zapewnia niezbędny balans smakowy, łagodząc słodycz krwi i zapobiegając jej krzepnięciu. Wzbogacana jest również o suszone owoce takie jak śliwki czy jabłka, które dodają zupie wyjątkowej głębi oraz lane kluski.
Tradycyjnie czernina była podawana w szczególnych okolicznościach. Najbardziej znana jest z roli, jaką pełniła w czasie oświadczyn. Gdy oświadczyny były odrzucane, potencjalny kandydat na męża otrzymywał od rodziny dziewczyny czarną polewkę jako symbol odmowy. Ten obyczaj, choć obecnie już rzadko praktykowany, pozostaje ważnym elementem kulturowym, przypominającym o dawnych kaszubskich tradycjach.
Współcześnie czernina jest ceniona przede wszystkim za swój unikatowy smak i jako ciekawostka kulinarna. Wciąż jest obecna w menu wielu kaszubskich restauracji jako przysmak, który przyciąga zarówno miejscowych, jak i turystów poszukujących tradycyjnych smaków. Jest też popularnym daniem na kaszubskich weselach i innych rodzinnych uroczystościach, gdzie serwowana jest jako przystawka.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.