Na rozprawę o ujawnienie majątku Archidiecezji Gdańskiej nie stawił się metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Sąd nałożył grzywnę w wysokości 1000 zł na archidiecezję.
Wobec archidiecezji toczy się postępowanie egzekucyjne administracyjne, w związku z nim II Urząd Skarbowy w Gdańsku wystąpił o ujawnienie majątku archidiecezji. Nie wiadomo czego dotyczy postępowanie, objęte jest bowiem tajemnicą skarbową.
W sądzie osobiście miał stawić się abp Sławoj Leszek Głódź. Jest on jedyną osobą, która prawnie może przedstawić stan majątkowy archidiecezji i złożyć pod nim przyrzeczenie. W sądzie obecny był ks. Piotr Tworek, dyrektor ekonomiczny Archidiecezji Gdańskiej.