15.10.2024 16:00 12 OR/Fundacja Widzialne

"To oni ponoszą odpowiedzialność za śmierć na granicy." Przed biurami poselskimi stanęły znicze

fot. Fundacja Widzialne

Znicze i plakaty z klepsydrami pojawiły się w nocy z 14 na 15 października przy biurach poselskich na Pomorzu. To odpowiedź na propozycję premiera Donalda Tuska zawieszenia prawa do azylu.

Fundacje i stowarzyszenia zajmujące się kwestiami praw człowieka podniosły larum po wypowiedzi Donalda Tuska proponującego zawieszenie prawa do azylu. Zapowiedział również, że rząd nie będzie wdrażać europejskich propozycji godzących w bezpieczeństwo Polski, m.i. pakt migracyjny.

Stanowisko w tej sprawie zajęła Fundacja Widzialne.

Osoby, którym odmawia się złożenia wniosku azylowego na granicy z Polską są wywożone do Białorusi. Wywózki stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo. W Białorusi osoby w drodze są bite, szczute psami i torturowane. W ciągu ostatnich trzech lat co najmniej 137 osób zmarło na granicy UE z Białorusią. Polityka wywózek została zapoczątkowana przez rząd PiS, ale koalicja 15 października już od roku ponosi pełną odpowiedzialność za śmierci na granicy. W sobotę lider rządu, premier Donald Tusk, zadeklarował, że planuje zawiesić prawo do azylu — piszą jej członkowie w swoim wpisie na profilu w mediach społecznościowych

Członkowie fundacji zdecydowali się rozszerzyć zakres swojego protestu o działanie w terenie. Wieczorem, przed biurami poselskimi posłów koalicji na Pomorzu postawili znicze i zawiesili plakaty z napisem – „Zawiedzenie prawa do azylu = śmierć na granicy”. Pod biurami znalazły się również druty kolczaste, znicze i folie termiczne. Były również klepsydry z nazwiskami osób, które zmarły na granicy z Białorusią wraz z opisem okoliczności ich śmierci.

Te happeningi miały miejsce przed biurami poselskimi: Jarosława Wałęsy, Magdaleny Adamowicz, Piotra Adamowicza, Magdaleny Kołodziejczak i Magdaleny Sroki.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...