"W moim domu jest żmija zygzakowata!" Strażnicy ruszyli do akcji!

Widok takiego nieoczekiwanego gościa niejednego jest w stanie przyprawić o gęsią skórkę. I choć mało prawdopodobne, że w polskim klimacie będzie to jadowite zwierzę, strach zazwyczaj bierze górę. Tym razem kobieta również wystraszyła się nie na żarty.

Dyżurny na Stanowisku Kierowania w Straży Miejskiej w Gdańsku odebrał kolejne zgłoszenie. Jego treść była poważna. Mieszkanka Sobieszewa wystraszonym głosem powiedziała, że w jej domu jest żmija zygzakowata i poprosiła o interwencję. Na miejsce pojechał patrol strażników z Referatu Ekologicznego.

— Podczas rozmowy z właścicielką posesji funkcjonariusze dowiedzieli się, że kobieta chciała wywietrzyć dom i w tym celu otworzyła na oścież drzwi wejściowe. W tym czasie gad, wykorzystując nieuwagę lokatorki wślizgnął się do domu i schował za szafę. Obawy kobiety były jak najbardziej uzasadnione ponieważ żmija zygzakowata jest jadowitym wężem występującym Polsce, a jej jad jest toksyczny – informują w swoim komunikacie strażnicy miejscy

Mundurowi z zachowaniem ostrożności odsunęli mebel i zobaczyli poszukiwanego intruza. Nie była to jednak żmija zygzakowata tylko niegroźny zaskroniec. Strażnicy z pomocą chwytaka złapali węża i umieścili w kontenerku do przewozu zwierząt. Niedługo potem mały gad odzyskał wolność i popełzał spokojnie w leśną gęstwinę. Właścicielka posesji bardzo się ucieszyła z zakończonej sukcesem akcji i podziękowała funkcjonariuszom za pomoc w złapaniu zwierzęcia.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.