Walczyli z ogniem kilka godzin. 'Akcję ratowniczą utrudniał wiatr'

Blisko 30 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem składu styropianu oraz jednej z dwóch przyległych do składu hal. "Akcję ratowniczą utrudniał wiatr, wysoka temperatura oraz toksyczny dym" -mówią strażacy.

Pożar na składowisku styropianu w Łebieńskiej Hucie wybuchł w piątek (6 września) przed godziną 14:00.

— Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej, strażacy zastali rozwinięty pożar hali produkcyjnej oraz placu wypełnionego w znacznej części styropianem oraz innymi substancjami łatwopalnymi - informuje OSP Pomieczyno.

CZYTAJ TEŻ: Gigantyczny pożar materiałów łatwopalnych!

Bezpośrednio zagrożone pożarem były inne budynki znajdujące się na terenie firmy. Kłęby czarnego, toksycznego dymu były widoczne z kilkunastu kilometrów.

— Na szczęście żaden pracownik, strażak ani dzieci z oddalonej o 500 m szkoły podstawowej nie ucierpiały. Akcję ratowniczą utrudniał wiatr, wysoka temperatura oraz toksyczny dym. W działaniach uczestniczyło kilkadziesiąt różnego typu pojazdów ratowniczych i radiowozów policyjnych - podają strażacy z OSP Pomieczyno.

Na miejscu operował specjalistyczny zastęp ratownictwa chemicznego, celem badania jakości powietrza w okolicy. Z uwagi na to, że zakład znajdował się w bliskiej odległości od drogi wojewódzkiej nr 224, ze względów bezpieczeństwa ruch drogowy został całkowicie wstrzymany na kilka godzin. Ponadto silne zadymienie ograniczało widoczność, co mogło spowodować zagrożenie w ruchu drogowym.

CZYTAJ TEŻ: To największe torfowisko typu bałtyckiego. Sprawdź, gdzie się znajduje

Działania ratownicze trwały około 5 godzin.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.