Silne sztormy jakie nawiedziły Pomorze na początku stycznia wywołały duże straty i zniszczenia na linii brzegowej. Ucierpiały przede wszystkim lasy.
Pracownicy Urzędu Morskiego dbają o brzeg morza, zabezpieczają plaże, ochraniają wydmy, utrzymują stałe przejścia i sprzątają śmieci. Zdarza się, że w ciągu kilku dni ich kilkuletnia praca zostaje dosłownie zmyta przez wodę. Potężne sztormy napędzane zachodnimi i północnymi wiatrami potrafią "zabrać" od kilku do kilkudziesięciu metrów plaży w ciągu jednego dnia.
W ciągu 10 lat brzeg morza przesunął się o kilkadziesiąt metrów.
Sztorm to także okazja dla zbieraczy bursztynu. Po tym jak wiatr się uspokaja fale wyrzucają na brzeg nie tylko śmieci, drewno i wodorosty, ale także kamienie szlachetne.