Wypadek radiowozu i osobówki. 'Kierowca nie widział i nie słyszał policji'

Radiowóz na prostym odcinku drogi wyprzedzał audi i wówczas doszło do zderzeni. Policjant jechał do zgłoszenia. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek (25 lipca) w godzinach wieczornych, na drodze z Łebcza do Gnieżdżewa.

— Doszło do zdarzenia drogowego z udziałem policyjnego radiowozu. Policjant jadący radiowozem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, na prostym odcinku drogi wyprzedzał pojazd osobowy audi. Kierujący tym samochodem nie upewniając się rozpoczął manewr skrętu w lewo uderzając w radiowóz – informuje asp. Adam Trzebiatowski, zastępca oficera prasowego KPP Puck.

CZYTAJ TEŻ: Oszukiwała na poczcie. Wprowadzała do systemu paczki, których nie było

Oba pojazdy wpadły do pobliskiego rowu. 43 letnia pasażerka samochodu osobowego została zabrana na obserwację do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

— Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca wykonał manewr skrętu, gdyż nie widział i nie słyszał nadjeżdżającego radiowozu. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia dokładnego przebiegu zdarzenia – dodaje asp. Adam Trzebiatowski.

Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.