Za nami kolejna edycja festiwalu kaszubszczyzny w Nadolu

Krancbal, odbywający się w malowniczym Nadolu, to coroczny festyn folklorystyczny, który przyciąga zarówno mieszkańców regionu, jak i turystów z całej Polski. Jest to doskonała okazja do rozsmakowania się w kaszubszczyźnie - dosłownie i w przenośni.

Nazwa "Krancbal" pochodzi od staropolskiego słowa oznaczającego końcowy bal lub festyn, organizowany na zakończenie lata – czyli tzw. dożynek To właśnie od tego wywodzi się nazwa najbardziej rozpoznawalnego festynu na Kaszubach, który z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością.

• Już od jakiegoś czasu obserwujemy, że tych przybywających ‘gości’ jest więcej, ale mieszkańcy też nie zawodzą - podkreśla Barbara Kos-Dąbrowska, dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej.

To właśnie Muzeum z Pucka jest głównym organizatorem wydarzenia, które już po raz dwudziesty pierwszy przeniosło uczestników do świata haftu, rzemiosła i kaszubskich zwyczajów.

• Jak co roku przygotowaliśmy moc atrakcji, na dużej scenie czekają nas występy artystyczne, zespoły ludowe, kabaretowe także każdy znajdzie coś dla siebie - podkreśla Kos-Dąbrowska.

Poza występami podczas festynu odbyły się pokazy pieczenia chleba czy wyrobu masła, można było również otrzymać celne wskazówki co do mielenia tabaki i jej poprawnego zażywania. Nie mogło zabraknąć kuchni regionalnej oraz stoisk z rękodziełem i sztuką ludową, a także atrakcji dla najmłodszych.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.