14.06.2024 13:00 0 PM/KWP Gdańsk

Ukradli dwie mini lodówki. Pokoje były otwarte

Zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com

Policjanci z komisariatu na Przymorzu zatrzymali 23-latka i 24-latka z Gdańska, którzy pod koniec marca w nocy weszli do hotelu i ukradli z otwartych pokojów dwie mini lodówki warte tysiąc złotych. Obaj mężczyźni są już po zarzutach. Starszy z nich za popełnione przestępstwo odpowie w warunkach recydywy.

Pod koniec marca policjanci z komisariatu przy ul. Obrońców Wybrzeża w Gdańsku odebrali zgłoszenie o tym, że w nocy do jednej z willi na Przymorzu, która wynajmuje pokoje, weszli dwaj nieznani sprawcy i ukradli dwie mini lodówki warte tysiąc złotych.

Policjanci przeanalizowali zapisy z monitoringu, który zarejestrował wizerunek sprawców i zaczęli szukać mężczyzn. W poniedziałek wieczorem funkcjonariusze pojechali do jednego z mieszkań przy ul. Pomorskiej w związku ze zgłoszeniem o awanturze domowej. Na miejscu mundurowi wylegitymowali 23-latka, który był pod wpływem alkoholu i który wszczął awanturę ze swoimi rodzicami. Policjanci od razu zauważyli, że wygląd mężczyzny odpowiada wizerunkowi jednego ze sprawców, który ukradł mini lodówki z hotelu – informuje Gdańska policja.

23-latek został zatrzymany, a następnego dnia usłyszał zarzut za kradzież. Drugi ze sprawców został zatrzymany przez kryminalnych z Przymorza w środę rano. Tego samego dnia 24-latek z Gdańska usłyszał zarzut za kradzież mini lodówek, za którą odpowie w warunkach recydywy.

Policjanci, pracując nad tą sprawą, ustalili, że dwaj mężczyźni założyli się, że w nocy wejdą do hotelu i ukradną stamtąd mini lodówki i całe zdarzenie potraktowali jako żart. Za ten „żart” sprawcom grozi teraz kilkuletni pobyt w więzieniu.

Za kradzież grozi do 5 lat więzienia, natomiast za to przestępstwo w warunkach recydywy grozi do 7,5 roku.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...