Prokuratura Rejonowa w Pucku zakończyła śledztwo w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym Sebastiana Preissa. Zarzuty postawiono dwóm mężczyznom Pawłowi K. i Piotrowi R. Obaj nie przyznają się do popełnienia przestępstwa.
Zdarzenie miało miejsce 15 sierpnia 2010 roku. Między Władysławowem a Chałupami Pucczanin został napadnięty i skatowany na śmierć. Wszystko działo się w nocy, przy wejściu na plażę. Prokuratura ustaliła, że pokrzywdzony został zaatakowany przez dwóch sprawców. Najpierw został uderzony pięścią w twarz, a następnie po osunięciu się na betonowe podłoże okalające przejście przez tory kolejowe, przecinające trasę przejścia na plażę, kilkukrotnie kopnięty w tułów i głowę. Zadane ciosy skutkowały między innymi masywnym krwiakiem, stłuczeniem pnia mózgu, zamknięciem dróg oddechowych i zatrzymaniem czynności układu krążenia i oddychania, co doprowadziło do śmierci Sebastiana Preissa.
Bezpośrednio po zdarzeniu podejrzani wyjechali za granicę. Przebywali między innymi w Holandii i Wielkiej Brytanii, dlatego byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania. Oskarżeni są tymczasowo aresztowani do dyspozycji Sądu Okręgowego w Gdańsku w tej chwili przebywają w areszcie śledczym w Wejherowie.
Niedługo po tragicznym wydarzeniu, na znak protestu wobec przestępców, zorganizowano marsz milczenia. Uczestnicy marszu przeszli ulicami Władysławowa.
Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.