04.01.2012 11:53 0

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie Patryka S.

Prokuratura Rejonowa w Pucku umorzyła postępowanie w sprawie śmierci małoletniego Patryka S. Czternastolatek w sierpniu 2011 roku został znaleziony w lesie z pętlą na szyi. Przebywał wówczas na obozie harcerskim w Rozewiu. Nad morze przyjechał z Jawora w województwie dolnośląskim wraz z 16- letnią siostrą i dwa lata młodszym bratem.

W dniu 05.08.2011 r. około godziny 18:00 cała grupa uczestników obozu wraz z wychowawcami udała się na kolację do stołówki oddalonej ok. 30 m od obozu. Patryk pozostał na warcie. Po powrocie z kolacji okazało się, że nie ma go w obozie. Na szlabanie przed obozem znajdował się napis „jestem w lesie ściecha”. Uczestnicy obozu udali się do lasu w poszukiwaniu Patryka. Po kilkunastu minutach jeden z nich przybiegł do obozu i poinformował o  odnalezieniu jego ciała. Obecny na obozie ratownik WOPR podjął niezwłocznie akcję reanimacyjną, która  była  kontynuowana przez funkcjonariuszy Policji oraz przybyłą na miejsce ekipę pogotowia ratunkowego.  Zakończyła się  jednak niepowodzeniem.

  • Z ustaleń śledztwa wynika, iż przyczyną śmierci Patryka był ucisk pętli wisielczej na narządy szyi, który spowodował ostrą niewydolność oddechowo-krążeniową. W toku prowadzonego w tej sprawie przez Prokuraturę Rejonową w Pucku postępowania nie stwierdzono aby do śmierci Patryka przyczyniły  się inne osoby - nie była ona skutkiem tak  działania,  jak  zaniechania innych. Ustalenia te  dały podstawę do  umorzenia postępowania  wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego –
    informuje Prokurator Rejonowy w Pucku.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...