Politycy nie zabijajcie polskich mediów

29.05.2024 09:55 78 ab

Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyją dwie osoby

fot. KM PSP Gdańskl

Tragicznie w skutkach zakończyła się ucieczka nieletniego kierowcy audi przed policją. 16-latek stracił panowanie nad samochodem i wjechał wprost w drzewo. W wyniku wypadku śmierć poniósł zarówno kierowca, jak i pasażer.

Do zdarzenia doszło w środę w nocy, 29 maja 2024 r. Piętnaście minut po północy w Wejherowie policjanci ruchu drogowego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej pojazd marki Audi A4, którego kierujący nie miał włączonych świateł mijania.

Policjanci dali kierowcy sygnał świetlny i dźwiękowy do zatrzymania pojazdu. Kierowca nie zastosował się do wydawanych sygnałów, przyspieszył i odjechał w kierunku Redy. Do pościgu dołączyli policjanci z Gdyni, którzy próbowali zatrzymać kierowcę na al. Niepodległości w Sopocie. Kierowca audi próbował zepchnąć policjantów z drogi poprzez nagłą zmianę pasa ruchu, czym zmusił ich do gwałtownego hamowania – mówi kom. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Jak dodaje policja, podczas ucieczki kierowca miał wielokrotnie łamać przepisy ruchu drogowego - jechał z prędkością ok. 150 km/ h, przejeżdżał przez skrzyżowania na czerwonym świetle, czy stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Pościg zakończył się w Gdańsku. Tam kierujący audi, prawdopodobnie chcąc uniknąć zderzenia z prawidłowo jadącym innym kierującym, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo, a jego pojazd dachował. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pomocy kierowcy i pasażerowi pojazdu – dodaje kom. Karina Kamińska z pomorskiej policji.

Pomimo podjętej reanimacji 16-letni kierowca poniósł śmierć. W szpitalu zmarł natomiast 17-letni pasażer pojazdu. Mundurowi pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora, zabezpieczono nagrania z kamer nasobnych policjantów. Prowadzone są szczegółowe ustalenia, które pozwolą na wyjaśnienie jego okoliczności.

W działaniach brali udział także strażacy.

Na miejscu działały 4 zastępy KM PSP Gdańsk z JRG 1, JRG 4 oraz oficer operacyjny, a także 2 oraz Pomorska Policja – informuje KM PSP Gdańsk.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...