27.04.2024 15:00 4 NW/PM
Majówka zbliża się wielkimi krokami, a to oznacza, że na dobre rozpocznie się sezon grillowy. Nie każdy jednak ma ogródek, w którym takiego grilla może rozpalić. Wiele osób decyduje się na przygotowywanie potraw na swoich balkonach. Dym może jednak przeszkadzać sąsiadom.
Rozpalanie grilla w ogródku? Nie ma problemu. A co z grillowaniem na balkonie? Tu pojawiają się schody. Nie można bowiem doprowadzać do sytuacji, w której na balkonie mamy żywy ogień. Z rozwiązaniem przychodzą grille elektryczne.
– W Polsce nie ma zakazu grillowania w przestrzeni publicznej. Przepisy przeciwpożarowe mówią natomiast, że zakazuje się używania otwartego ognia na tarasach czy balkonach. Grillując w takim miejscu zakłócamy spokój sąsiadów i wprowadzamy zadymienie osobom mieszkającym powyżej – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
I wyjaśnia, że jeśli przeszkadza nam dym wydobywający się z grilla, a sąsiad nie chce zastosować się do naszych próśb, możemy wystąpić z cywilnym pozwem do sądu.
Przepisy nie zabraniają grillowania w miejscach publicznych, ale trzeba pamiętać, że nie możemy rozpalać grilla w odległości mniejszej niż 100 metrów od lasu. W ten sposób słynną kiełbaskę lub karkówkę z grilla zjeść możemy w parku czy nad jeziorem, o ile zgodę na to wydał zarządca danego terenu.
Za nie zastosowanie się do obowiązujących zasad i przepisów grozi nam mandat od 20 do 500 zł.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.