08.03.2024 11:00 6 PM/SM Gdańsk
Atakowana przez koty i ptaki, szukając schronienia ,weszła pod samochód, a potem do komory silnika. Niestety tam się zaklinowała. Zatroskana o los małego ssaka kobieta poprosiła o pomoc straż miejską.
Do zdarzenia doszło we wtorek (5 marca) około godziny 14:30.
— Pod numer 986 zadzwoniła kobieta i poprosiła o pomoc. Powiedziała dyżurnemu, że pod samochodem na ulicy Klonowicza w Gdańsku siedzi kuna, która jest atakowana przez inne zwierzęta. Na ratunek małemu ssakowi pojechały strażniczki z Referatu Ekologicznego – informuje gdańska straż miejska.
Na miejscu czekała zgłaszająca i kilkoro mieszkańców pobliskiej kamienicy. Z ich relacji wynikało, że w czasie oczekiwania na wezwany patrol funkcjonariuszy, świadkom zdarzenia udało się przepędzić agresywne ptaki i trzy koty.
— Niestety kuna przed agresorami schroniła się w komorze silnika i tam się zaklinowała. Strażniczki próbowały uwolnić zwierzę, jednak ze względu na utrudniony dostęp zadanie okazało się trudne do wykonania. Udało się dopiero, gdy przy aucie pojawiła się jego właścicielka i otworzyła maskę pojazdu. Chwilę później wystraszony futrzak był już w rękach mundurowych. Osoby obecne przy akcji ratunkowej chwaliły profesjonalne podejście i zaangażowanie strażniczek – czytamy w komunikacie straży miejskiej w Gdańsku.
Uwolnione zwierzę funkcjonariuszki wywiozły do lasu i wypuściły na wolność.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.