29.02.2024 14:00 4 ab
Policjanci zatrzymali trzech podejrzanych o kradzież rozbójniczą w supermarkecie. Mężczyźni mieli ukraść m.in. kamizelkę, jajka, czy … ogórki kiszone, a ochroniarza potraktować gazem łzawiącym. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w walentynki, 14 lutego 2024 r. Policjanci z komisariatu na Przymorzu w Gdańsku otrzymali zgłoszenie od pracowników o kradzieży rozbójniczej w jednym z supermarketów na terenie miasta.
– Wynikało z niego, że trzej nieznani sprawcy ukradli filety z kurczaka, ogórki kiszone, jajka, napój energetyczny, sosy do makaronu oraz kamizelkę puchową męską warte prawie 200 złotych, a następnie wyszli za linię kas. Za sprawcami kradzieży ruszył pracownik ochrony. Złodzieje, chcąc utrzymać się w posiadaniu kradzionych artykułów, zaczęli szarpać się z ochroniarzem i popychać go. Podczas zdarzenia jeden ze sprawców użył wobec interweniującego mężczyzny gazu łzawiącego. Ostatecznie złodzieje uciekli z kradzionym towarem – mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Obrońców Wybrzeża w Gdańsku. Mundurowym udało się się ustalić tożsamość podejrzanych o to przestępstwo, a następnie rozpoczęli.
– W poniedziałek 26 lutego 2024 r. o godz. 12 na terenie jednego z supermarketów przy ul. Chłopskiej w Gdańsku zatrzymali do tej sprawy trzech mieszkańców Gdańska w wieku 30, 33 i 34 lat. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie gdańszczanom w prokuraturze zarzutów za kradzież rozbójniczą – dodaje rzeczniczka gdańskiej policji.
Prokurator objął 30-latka i 34-latka dozorem policyjnym i wydał im zakaz zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzonym. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec 33-latka, który podczas zdarzenia użył gazu wobec pokrzywdzonego. Sąd przechylił się do tego wniosku i podejrzany został aresztowany na dwa miesiące.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.