Kredyt hipoteczny to często jedyny sposób na zakup własnego M. Od nowego roku nawet 40 tys. osób tego marzenia nie spełni.
Przepisy, jakie wejdą w życie 1 stycznia 2012 roku, obniżają zdolność kredytową. Nowy rok to również podwyżki w bankach, wzrosną marże, prowizje i opłaty. Dotychczasowe zasady obowiązują jeszcze 20 dni. Później o kredyt będzie trudniej.
Za trzy tygodnie zdolność kredytowa bez względu na docelowy okres zaciągnięcie kredytu, będzie wyliczana do 25 lat. Przy niskiej pensji kredytobiorca otrzyma mniej pieniędzy. A nawet 15 proc. zgłoszeń może zostać rozpatrzonych negatywnie. Zarobki na poziomie średniej krajowej (3 366,11 zł) pozwalają ustalić ratę kredytu na połowę dochodów. Próg 65 proc. przewidziany jest dla osób zarabiających powyżej 3,4 tys. zł.
Ratunkiem na otrzymanie kredytu hipotecznego może być wkład własny lub współkredytobiorca. To ułatwi negocjacje na rynku nieruchomości. Pocieszeniem jest spadek cen mieszkań, dzięki czemu niższy nawet kredyt pozwoli na zakup. Przypominamy, że 2012 to ostatni rok z programem „Rodziny na Swoim”, który teraz dostępny jest także dla singli. Z czasem znikną również pożyczki w obcych walutach.
