16.01.2024 15:45 13 ab / KMP Gdańsk
Policyjni wywiadowcy zatrzymali 26-latka, który w samochodzie posiał 800 porcji mefedronu i marihuany. Gdańszczanin został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzut w tej sprawie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W nocy na ul. Wyczółkowskiego w Gdańsku policjanci referatu wywiadowczego zatrzymali do kontroli 26-latka z Ukrainy kierującego toyotą. Ukrainiec z nadmierną prędkością wjechał na ulicę i zatrzymał się przy jednej z posesji.
W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli wydobywający się z auta zapach marihuany i podjęli decyzję, by dokładnie sprawdzić, co kierowca ma przy sobie i co przewozi w samochodzie.
– Kiedy w trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli w podłokietniku plastikowe pudełko z białymi kryształami, mężczyzna próbował przekonać policjantów, że to sól drogowa. Mundurowi, kontynuując przeszukanie znaleźli jeszcze trzy zawiniątka foliowe z suszem roślinnym. Kolejne porcje marihuany mężczyzna sam wyjął z bielizny i przekazał je funkcjonariuszom. Ponadto przyznał się, że zanim wsiadł za kierownicę, palił marihuanę – mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
26-latek został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie.
Zabezpieczone substancje zostały przekazane biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że 26-latek miał przy sobie porcję marihuany i 802 porcji mefedronu.
W prokuraturze obywatel Ukrainy usłyszał zarzut za posiadanie znacznej ilości narkotyków, a sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.