08.10.2023 08:00 8 PM

Skradzionym motorowerem przyjechał, żeby ukraść rower

Fot. KPP Puck

Policjanci z Juraty ustalili sprawcę, który dokonał kradzieży roweru miejskiego z piwnicy jednego z budynków mieszkalnych w Jastarni. Ponadto ustalili, na podstawie zebranego materiału przez policjantów we Władysławowie, że ten sam mężczyzna, ukradł motorower, a następnie skradzionym sprzętem pojechał ukraść rower z posesji we Władysławowie.

W minionym tygodniu, policjanci z Komisariatu Policji w Juracie otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru miejskiego z piwnicy jednego z budynków mieszkalnych w Jastarni.

Mundurowi dokonując sprawdzenia z zapisu monitoringu i własnego rozpoznania ustalili, że mężczyzna po wejściu na teren budynku, rozglądał się i sprawdzał zabezpieczenia rowerów, po czym zabrał jeden z jednośladów – informuje asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku.

W wyniku prowadzonych przez policjantów ustaleń, mundurowi z Komisariatu Policji w Juracie odnaleźli skradziony rower ukryty w niewidocznym dla przechodniów miejscu. Kryjówka sprawcy znajdowała się w niedalekiej odległości od miejsca kradzieży i umieszczony w niej rower nie wyglądał jak porzucony.

Fot. KPP Puck

Policjanci ustalili i ujawnili sprawcę kradzieży, 21-letniego mężczyznę, którego zatrzymali i doprowadzili do jednostki. Okazało się, że ten sam mężczyzna, w październiku, w jednym ze sklepów spożywczych we Władysławowie, mając prawie 2 promile alkoholu, ukradł wyroby tytoniowe – dodaje asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk.

Charakterystyczny tatuaż na jego ciele przyczynił się do jego identyfikacji i zarzucenia mu kradzieży także roweru górskiego w tym samym mieście.

Policjanci odzyskali skradzione rzeczy. Losem mężczyzny zajmie się sąd.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...