Stocznia zapłaci uczniom technikum za naukę, jest to sposób na pozyskanie fachowców. Sytuacja w gdańskiej i gdyńskiej stoczni nie jest najlepsza, inaczej wygląda w zmodernizowanej stoczni Crist, która nie narzeka na brak zleceń, brakuje jedynie wykwalifikowanych pracowników.
Stoczniowcy z Gdyni i Szczecina, po tym jak ich firmy zbankrutowały, a ich zwolniono, wyjechali do pracy za granicę. Nowi inwestorzy, którzy działają w byłych stoczniach nie mogą znaleźć pracowników, dlatego dochodzi do tego, że szukają ich nawet w Azji.
Dopłacanie do nauki uczniom technikum ma być sposobem na pozyskanie zawodowców i fachowców, dzięki czemu nie będzie trzeba ich szukać za granicą. Chętnych do techników o profilach przydatnych w stoczni brakuje, dlatego Crist chce płacić każdemu uczniowi 100 zł.
Żeby otrzymać stypendium na kierunku technik budownictwa okrętowego nie trzeba spełniać dużych wymagań. Należy mieć pozytywną ocenę z zachowania i dobre wyniki w nauce. Czy to wystarczy aby pozyskać nowych specjalistów do trójmiejskich stoczni?