07.08.2023 13:00 6 PM
Na kąpielisku powiewała czerwona flaga, tymczasem opiekun dwojga dzieci pozwolił im wejść do wody, a do tego robił im jeszcze zdjęcia. W niedzielę (6 sierpnia) Bałtyk szalał, na półwyspie utonęły dwie osoby.
Nieświadome zagrożenia dzieci bawiły się skacząc przez fale. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę (6 sierpnia) w Łebie. O sytuacji poinformowało Gniewińskie WOPR.
— Wczoraj Bałtyk szalał, a na wszystkich strzeżonych kąpieliskach powiewały czerwone flagi oznaczające bezwzględny zakaz kąpieli. Na półwyspie w Jastarni i Kuźnicy utonęło dwóch mężczyzn - kolejny przykład bezmyślności i kolejne liczby w statystykach – czytamy na Facebooku Gniewińskiego WOPR-u.
Pomimo czerwonej flagi i agresywnych fal do wody weszło dwoje dzieci.
— Mężczyzna - opiekun prawny (gwarant bezpieczeństwa) narażający swoje dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Gdzie jesteśmy? Czym się kierujemy? Czy musimy ponieść konsekwencje, by cokolwiek zrozumieć – pytają ratownicy z Gniewińskiego WOPR.
Przypomnijmy, że w niedzielę w Jastarni i Kuźnicy utopili się 54-latek z województwa opolskiego oraz 51-latek z kujawsko-pomorskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dwie osoby utopiły się na półwyspie
Również policjanci apelują o ostrożność podczas wypoczynku nad wodą.
— Korzystajcie tylko ze strzeżonych kąpielisk, wybierajcie te, na których są ratownicy. Zwróćcie uwagę na wywieszoną flagę przy kąpielisku. Czerwony kolor to kategoryczny zakaz wchodzenia do wody. Pamiętajcie, by pod żadnym pozorem nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu – zaznacza asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk.
Przypominamy, że czekamy na Państwa sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.