30.07.2023 16:30 1 PM

Tradycyjne pielgrzymowali łodziami

Fot. Mieszko Weltrowski/TTM

Jak co roku w ostatnią niedzielę lipca odbyła się pielgrzymka wodno-piesza z Nadola do Żarnowca. Uczestnicy najpierw przepłynęli Jezioro Żarnowieckie, po czym z Lubkowa wyruszyli na pieszo do kościoła pw. Zwiastowania Pana w Żarnowcu.

Tradycja kultywowana jest od wielu lat. Pielgrzymka nawiązuje do historii z dwudziestolecia międzywojennego. Przed wojną Nadole należało do Polski, była to jedyna wieś po drugiej stronie jeziora. Mieszkańcy przybywali tutaj łodziami na odpust świętej Anny. Stąd pieszo szli dalej do klasztoru. Przez długi czas mieszkańcy Wierzchucina, którzy znaleźli się po drugiej stronie granicy polskiej, także modlili się w Żarnowcu.

Odpust i wspólne pielgrzymowanie stały się tradycją dla nadolan i mieszkańców pobliskich miejscowości.

Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM Fot. Mieszko Weltrowski/TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...