10.05.2023 13:00 7 Tomasz Smuga
Ogłoszony został nabór na wolontariuszy Open’er Festival 2023. Aby zostać jednym z nich i pracować za darmo trzeba najpierw wpłacić... 950 zł kaucji. — Program w niezmienionej formule funkcjonuje od lat - tłumaczy w przesłanym oświadczeniu zespół prasowy Alter Art.
— Wolontariat jest nieodłączną częścią każdego festiwalu. Wiele osób współpracuje z nami w tej formie od lat, pomagając budować festiwal i wspierając nasze działania na jego terenie. Biorąc udział w wolontariacie masz możliwość zdobycia cennego doświadczenia, które przybliży Cię do pracy przy organizacji największych wydarzeń muzycznych. Dzięki temu możesz wziąć czynny udział w realizacji festiwalu a w wolnych chwilach uczestniczyć w koncertach! - czytamy w ogłoszeniu na stronie opener.pl.
Jakie są wymagania wobec kandydatów?
— Warunkiem udziału w wolontariacie organizowanym przez Fundację ALTER ART jest podpisanie porozumienia o Wolontariacie oraz wpłata w terminie do dnia 20 czerwca 2023 r. kaucji w kwocie 950 złotych, stanowiącej równowartość ceny 4-dniowego karnetu uprawniającego do wstępu na teren festiwalu w dniach 28.06-01.07.2023. Kaucja zostanie zwrócona wolontariuszowi w terminie 7 dni od dnia zakończenia imprezy, pod warunkiem prawidłowego wykonania przydzielonych mu zadań.
W ogłoszeniu organizator informuje, że poszukuje pełnoletnich osób i zapewnia wolontariuszowi: jeden ciepły posiłek w ciągu dnia, nieodpłatne miejsce na polu namiotowym oraz możliwość uczestnictwa w festiwalu w czasie wolnym.
Jan Śpiewak: "Opener szuka niewolników"
Sprawę wysokiej kaucji w mediach społecznościowych poruszył Jan Śpiewak, o którym możemy przeczytać, że jest przewodniczącym stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, wiceprzewodniczącym stowarzyszenia Energia Miast, a także doktorem socjologii i publicystą.
Opener szuka niewolników, którzy za darmo będą zapierniczać i bierze za to jeszcze tysiaka kaucji xD festiwal jest organizowany przez fundację, żeby za dużo podatków nie płacić. Karnet na festiwal kosztuje 950 zł. Festiwal polskiego folwarcznego kapitalizmu. pic.twitter.com/LXuNDMobji
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) May 9, 2023
— Opener szuka niewolników, którzy za darmo będą zapierniczać i bierze za to jeszcze tysiaka kaucji. Festiwal jest organizowany przez fundację, żeby za dużo podatków nie płacić. Karnet na festiwal kosztuje 950 zł. Festiwal polskiego folwarcznego kapitalizmu - napisał Śpiewak na swoim Twitterze.
W sprawie tematu naboru wolontariuszu w swoim oświadczeniu odniósł się zespół prasowy Alter Art. W tym miejscu wyjaśnijmy, że Fundacja Alter Art nie jest organizatorem festiwalu, a jedynie organizatorem i koordynatorem działań wolontariackich. Natomiast festiwal organizuje spółka Alter Art Festival Sp. z o.o. w ramach swojej działalności gospodarczej.
W oświadczeniu zespół prasowy podkreśla, że "wolontariat na festiwalu jest dla Open’era przede wszystkim programem o charakterze społeczno-edukacyjnym, opartym na długiej tradycji letnich festiwali muzycznych".
— Program w niezmienionej formule funkcjonuje od lat. Kaucja w wysokości równowartości ceny karnetu 4-dniowego została wprowadzona ponad 10 lat temu i jest to standardowa procedura. Wynika ona z tego, że w przeszłości - i to nie dotyczy tylko Polski - pojawiły się osoby podszywające się pod wolontariuszy, które „znikały” zaraz po rejestracji. Skala tego procederu była bardzo znacząca i doszła do około 50% uczestników projektu, co w oczywisty sposób uniemożliwiało realizację programu wolontariackiego. Co ważne - kaucja zwracana jest zaraz po wydarzeniu - czytamy. - O sukcesie projektu wolontariatu niech świadczy chociażby skala rejestracji na tegoroczną imprezę. Do tej pory zgłosiło się ponad 3 500 chętnych, a zważywszy na to, że koniec rejestracji nastąpi 31 maja, będzie to oznaczało ponad 20 chętnych na jedno miejsce.
Open’er Festival 2023 odbędzie się w dniach 28 czerwca - 1 lipca.
Poniżej publikujemy pełną treść oświadczenia zespołu prasowego Alter Art:
— *Wolontariat na festiwalu jest dla Open’era przede wszystkim programem o charakterze społeczno-edukacyjnym, opartym na długiej tradycji letnich festiwali muzycznych. Jego wpływ na ekonomiczny bilans wydarzenia, przy bardzo dużych nakładach organizacyjnych, jest marginalny.
Wolontariat na festiwalu to kilka elementów. Pierwszy z nich to inkluzywność - zostanie wolontariuszem daje możliwość uczestnictwa w festiwalu osobom, które z takiego czy innego powodu nie są w stanie, nie mogą lub nie chcą zapłacić za bilet. Wolontariat to możliwość połączenia wykonywania określonych zadań z uczestnictwem w festiwalu, obejrzeniem wybranych koncertów i zabawy. Dzięki temu festiwal jest dostępny dla wszystkich. Jest to wieloletnia tradycja najważniejszych wydarzeń festiwalowych w Europie, gdzie skala jest wielokrotnie większa. Są w Europie duże festiwale, na których wolontariusze stanowią większość osób uczestniczących w organizacji imprezy. Mówimy tu o kilkudziesięciu tysiącach osób. Na Open’erze wolontariusze stanowią około 3%.
Drugi to zdobywanie doświadczenia, praktyki oraz możliwość edukacji. Polska ma stosunkowo małą tradycję poszerzania swojej wiedzy i doświadczenia poprzez wolontariat, a w przypadku wydarzeń kulturalnych, połączenia pracy z zabawą i uczestnictwem w kulturze. W wielu krajach europejskich, czy w Stanach Zjednoczonych jest to ważny element ścieżki rozwoju. Bez praktycznie żadnego doświadczenia i specjalistycznej wiedzy wolontariusz ma możliwość stać się częścią kilkutysięcznego organizmu, który realizuje największe wydarzenie muzyczne i kulturalne tego typu w Polsce i jedno z największych w Europie. Wolontariusze mogą zobaczyć świat wydarzeń muzycznych „od kuchni”, przyjrzeć się pracy wielu najlepszych specjalistów w różnych dziedzinach, zdobyć kontakty i czasami połączyć swoją przyszłość z branżą kulturalną czy rozrywkową.
Udział w wolontariacie na Open’erze dotyczy na przykład takich obszarów jak: wsparcie osób z niepełnosprawnościami, uczestnictwo w działaniach ekologicznych i mediowych oraz pomoc w strefach takich jak Kids Zone, Muzeum czy Teatr. Kolejne elementy związane z festiwalowym wolontariatem to możliwość przeżycia przygody, szansa na poznania ludzi i opcja na wspólne tworzenie wyjątkowego wydarzenia.
Program w niezmienionej formule funkcjonuje od lat. Kaucja w wysokości równowartości ceny karnetu 4-dniowego została wprowadzona ponad 10 lat temu i jest to standardowa procedura. Wynika ona z tego, że w przeszłości - i to nie dotyczy tylko Polski - pojawiły się osoby podszywające się pod wolontariuszy, które „znikały” zaraz po rejestracji. Skala tego procederu była bardzo znacząca i doszła do około 50% uczestników projektu, co w oczywisty sposób uniemożliwiało realizację programu wolontariackiego. Co ważne - kaucja zwracana jest zaraz po wydarzeniu.
O sukcesie projektu wolontariatu niech świadczy chociażby skala rejestracji na tegoroczną imprezę. Do tej pory zgłosiło się ponad 3 500 chętnych, a zważywszy na to, że koniec rejestracji nastąpi 31 maja, będzie to oznaczało ponad 20 chętnych na jedno miejsce.
I na zakończenie - wiemy, że jest rok 2023 i żyjemy w czasach manipulacji, kłamstw, półprawd, fake-newsów, poszukiwania tanich sensacji i atencji oraz bardzo często braku elementarnej wiedzy w wielu sprawach. Spokojnie tłumaczymy zatem na czym polega wolontariat na festiwalu muzycznym, na Open’erze i wydarzeniu kulturalnym o takiej skali. Jednak w tym przypadku warto również pamiętać, że festiwal bez najmniejszego problemu poradzi sobie bez stosunkowo małego programu wolontariatu, natomiast odbędzie się to przede wszystkim ze stratą dla jego uczestników – świetnych wolontariuszy, dla których rokrocznie jest to możliwość uczestnictwa w festiwalu, nabycia ważnego doświadczenia i świetna przygoda* - zespół prasowy Alter Art.
15:19
W Wejherowie częściej na hamulec naciśniemy na ulicy Przemysłowej. Wolniej pojedziemy też ulicą Rzeźnicką oraz Świętego Jana w kierunku tunelu na Węźle Kwiatowa.
Korkuje się również przejazd kolejowy przy ul. Sienkiewicza oraz ulica 3 Maja przy rondzie przy ulicy Sobieskiego.
Większego natężenia ruchu kierowcy powinni spodziewać się też na skrzyżowaniu ulic 12 Marca, Rybackiej i Gdańskiej.
O tej porze w cierpliwość trzeba uzbroić się też przejeżdżając przez Redę, zwłaszcza przy skrzyżowaniu z ulicą Pucką.
Zderzak w zderzak pojedziemy też ulicą Kosynierów w Rumi oraz Morską w Redzie.
Korkuje się również rumska ulica Dębogórska. Warto również omijać ulicę Hutniczą łączącą Rumię z Gdynią.
Z kolei na Półwysep Helski powinniśmy pojechać bez większych trudności.
14:15
Uwaga kierowcy. Od wtorku, szóstego czerwca, zostanie zmieniona organizacja ruchu na ulicach Necla i Gryfa Pomorskiego w Wejherowie. W związku z zakończeniem układania warstwy asfaltowej zostanie wprowadzony ruch dwukierunkowy. Nie jest to jednak koniec prac budowlanych co może wiązać się z utrudnieniami oraz zwężeniam ijezdni.
14:30
W dniu 31.05.2023 r. (ŚRODA) od godz. 12:00 nastąpi zamknięcie odcinka ul. Wejherowskiej w Pucku w związku z realizacją inwestycji pn. „Modernizacja nawierzchni ul. Wejherowskiej i ul. Nowy Świat w Pucku”. Zamknięty zostanie odcinek od Ronda Solidarności do Ronda Macieja Płażyńskiego (oba ronda pozostają w pełni PRZEJEZDNE).
08:30
Płynnie, zarówno w stronę Lęborka, jak i Gdyni pojedziemy gościcińską górką w Gościcinie, natomiast dużo gorzej jest teraz właściwie w całym Bolszewie. Korek tworzy się zarówno na ulicy Zamostnej, jak i Szkolnej.
Duży ruch, choć nadal bez korków jest obecnie na ulicy Sobieskiego, Strzeleckiej i Kwiatowej w Wejherowie. Na ulicy 12 Marca zatrzymamy się jedynie przy zjeździe na byłą krajową szóstkę.
Większych problemów nie napotkają kierowcy poruszający się w stronę Obwodnicy Trójmiasta. Nogę z gazu zdejmą jedynie kierowcy w centrum Redy i Rumi. Natomiast przy samym wyjeździe z Obwodnicy jest teraz mały korek.
09:33
Kierowcy podróżujący w tej chwili ulicą Rzeźnicką w Wejherowie muszą nieco uzbroić się w cierpliwość. Podobnie wygląda sytuacja na ulicy Puckiej na przejeździe kolejowym.
Korkuje się też ulica Graniczna przy wyjeździe na ulicę Przemysłową. Zator widać również na ulicy Roszczynialskiego przy śmiechowskim cmentarzu.
Natomiast przez główne arterie Małego Trójmiasta powinniśmy przejechać bez większych trudności. Rozluźnił się również ruch na ulicy Hutniczej. Kierowcy korzystający z Obwodnicy Trójmiasta w kierunku Gdańska w korku mogą stanąć w okolicy estakady Kwiatkowskiego.