17.11.2011 11:35 0

Odwet za gwałt?

W Sądzie Okręgowy w Gdańsku wczoraj rozpoczął się proces oskarżonych o zabójstwo. 17-letnia Dorota L. i 23-letni Paweł S. przyznali się winy.

Wszystko było zaplanowane. 24 czerwca na terenie ogródków działkowych Dorota L. spotkała się z 52-letnim Stanisławem K. Nieopodal ukrył się znajomy dziewczyny, Paweł S. W ręku trzymał siekierę. Cel był jeden - zabić Stanisława K. Mężczyzna otrzymał w głowę kilka ciosów.
Policja szybko wypadła na trop mieszkańców Gdańska. 17-latkę zatrzymano jeszcze tego samego dnia. Paweł S. wpadł dzień później. Przyznali się do morderstwa. Zbrodnia była planowana wspólnie, dlatego zarzut dotyczy obojga, choć tylko 23-latek zadawał śmiertelne ciosy. Zarówno ofiara, jak i oprawcy mieszkali na terenie ogródków działkowych im. Chopina w Gdańsku.

W trakcie śledztwa okazało się, że zabójstwo Stanisław K. było zemstą. Mężczyzna kilka dni wcześniej miał zgwałcić Dorotę L. Tego nie potwierdza jednak policja. Niemniej sąd może uwzględnić działanie pod wpływem silnych emocji, a wtedy wyrok będzie niższy. Przy okolicznościach łagodzących górna granica kary to 10 lat więzienia. Aktualnie Pawłowi S. grozi dożywocie, a Dorocie L. 25 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...