20.03.2023 13:00 6 PM/KMP Wejherowo
Kierowca dodge najpierw na widok policjantów zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył. Został zatrzymany do kontroli drogowej, bo jechał prawie z prędkością 150 km/h na obowiązującej siedemdziesiątce. Został ukarany mandatem oraz 15 punktami karnymi.
W nocy 17 marca 2023 roku policjanci prowadzili kontrole drogowe w rejonie przejścia dla pieszych w Redzie za wiaduktem (kierunek na Wejherowo).
— W tym miejscu zauważyli, że kierowca dodge durango przed wykonywanym pomiarem zwolnił prędkość swojego pojazdu, zbliżając się do policjantów, jednak kiedy ich minął, nagle zaczął ponownie przyspieszać w rejonie przejścia dla pieszych. Wtedy też mundurowi przy pomocy urządzenia TruCAM, zmierzyli prędkość oddalającego się pojazdu i wtedy okazało się, że kierowca jedzie z prędkością 147 km/h na obowiązującej 70-tce. Natychmiast funkcjonariusze ruszyli za mężczyzną i zatrzymali go do kontroli drogowej - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
Z uwagi na to, że wykroczenie to popełnił poza terenem zabudowanym, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz 15 punktami karnymi.
Ponadto w trakcie całego weekendu także policjanci z ruchu drogowego czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców oraz osób przemieszczających się przez powiat wejherowski.
— W wyniku realizowanych działań oraz służb mundurowi zatrzymali łącznie prawo jazdy dziesięciu kierowcom w związku ze znacznym przekroczeniem prędkości na terenie zabudowanym. W takich przypadkach kierowcy, którzy przekraczają prędkość o ponad 50 km/h muszą się liczyć z mandatem w wysokości co najmniej 1500 zł oraz co najmniej 13 punktami karnymi - podaje rzecznik wejherowskiej policji.
W piątek mundurowi zatrzymali kierowcę, który w związku z popełnionym wykroczeniem przekroczył limit 24 dozwolonych punktów karnych i on także stracił prawo jazdy.