13.03.2023 08:56 1 WH/TTM
W niedzielę (12 marca) przed kościołem w Górze odsłonięto tablicę Antoniego Abrahama. „Postawa Abrahama to postawa godna naśladowania, bo żył w przeświadczeniu kaszubszczyzny, tym, że Kaszuby i Pomorze powinny należeć do Polski” – mówi wójt gminy Wejherowo Przemysław Kiedrowski.
Inicjatorami wydarzenia było Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie oddział Góra z prezesem Waldemarem Szczypiorem oraz sołtys Góry - Genowefa Dampc. W uroczystości udział wzięli: poseł na sejm RP Kazimierz Plocke, przedstawiciele władz powiatu, gminy, reprezentanci Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego z prezesem Janem Wyrowińskim na czele, a także poczty sztandarowe oddziałów ZKP i szkół.
Odsłonięcie tablicy poprzedziła msza święta, której przewodniczył ksiądz kanonik Jerzy Osowicki, zaś Słowo Boże w języku kaszubskim wygłosił ksiądz Marian Miotk z Gniewina.
— Przed Dniem Jedności Kaszubów, w roku upamiętniającym Abrahama, w setną rocznicę jego śmierci, staraliśmy się go upamiętnić w Górze, w kościele, w którym brał ślub z mieszkanką Orla. Jest to pokazanie młodym mieszkańcom, że tak znana osoba, postać historyczna żyła i pracowała na tym terenie, stąd pochodziła jego żona, tutaj spędził lata swojej młodości – mówi wójt gminy Wejherowo Przemysław Kiedrowski. - Jego postawa to postawa godna naśladowania, bo żył w przeświadczeniu kaszubszczyzny, tym, że Kaszuby i Pomorze powinny należeć do Polski.
W 1889 roku Antoni Abraham poślubił Matyldę Paszkówną. Mieli czworo dzieci – dwie córki i dwóch synów.
Po uroczystości zebrani udali się do szkoły podstawowej, gdzie ogłoszono wyniki konkursu plastycznego i literackiego o Abrahamie.