Mieszkanka Wyspy Sobieszewskiej Agnieszka Wojkowska podczas spaceru zauważyła kalinka błękitnego – egzotycznego kraba. Niestety, zwierzę było martwe.
Gdańszczanka Agnieszka Wojkowska w Boże Narodzenie przy wejściu na plażę nr 8 w Gdańsku odkryła rzadko spotykanego gościa.
— Zrobiłam mu kilka zdjęć i zostawiłam na miejscu. Dopiero po opublikowaniu przez znajomego zdjęć w mediach społecznościowych zdałam sobie sprawę, że miałam do czynienia z niespotykanym krabem - mówi Agnieszka Wojkowska.
Źródło: UM Gdańsk
Był to martwy krab - kalinek błękitny. Po raz pierwszy zwierzę w Polsce pojawiło się w 2018 roku w jeziorze Dąbie. Okaz został szybko przetransportowany do Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa ZUT w Szczecinie, ale tam padł i został ostatecznie zamrożony.
Rafał Maciaszek, twórca projektu Łowca Obcych, podejrzewa, że kalinek błękitny na plażę w Gdańsku dotarł jako pasażer na gapę z wodami balastowymi statków lub na ich kadłubach.
— Zwraca uwagę, że już dziś kalinek błękitny, znany też jako invasive blue crab, sieje spustoszenie w sieciach rybackich w Morzu Śródziemnym – czytamy na portalu gdansk.pl. - Kalinek błękitny (Callinectes sapidus) jest ceniony za bardzo smaczne i delikatne mięso. Ok. 15 procent żywej wagi krabów (same ich kleszcze) nadaje się do konsumpcji.